1 grudnia 2024

loader

Poskaczą w Wiśle

Żelazny kwartet naszych skoczków. Od lewej Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch

Inauguracja Pucharu Świata w skokach narciarskich po raz drugi z rzędu odbędzie się w Wiśle. W niedzielnym konkursie indywidualnym wystartują zawodnicy z 15 krajów. Dzień wcześniej zostanie rozegrany konkurs drużynowy.

 

Dodatnie temperatury nie sprzyjają organizacji zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Skocznia w Wiśle będzie gotowa dopiero na oficjalne piątkowe treningi i kwalifikacje. „Jeszcze dwa tygodnie temu, jak przyszedł halny i deszcze, stopniało nam trochę śniegu. Mimo dużego doświadczenia z poprzedniego roku, nie obyło się bez problemów. Pogoda sprawiła nam psikusa, ale sytuację dało się opanować i w przededniu imprezy nie ma już zagrożenia, że nie będzie śniegu” – zapewniał w połowie tygodnia dyrektor sportowy PZN Adam Małysz. Mimo tych kłopotów organizatorzy zapewniają, że skoczni będzie w piątek odpowiednio naśnieżona i kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego odbędą się bez komplikacji. Kibice na pewno nie będą narzekać na brak emocji, chociaż do Wisły nie przyjechało kilku znakomitych skoczków.

Na skoczni im. Adama Małysza o punkty Pucharu Świata nie powalczy m.in. Niemiec Severin Freund, Słoweńcy Peter Prevc, Domen Prevc oraz Robert Kranjec i Jurij Tepes, którzy nie prezentują jeszcze odpowiedniej formy. Kontuzje przeszkodziły też w starcie indywidualnemu wicemistrzowi świata w lotach z 2016 roku Norwegowi Kennethowi Gangnesowi.
W pierwszych zawodach nowego sezonu na skoczni w Wiśle zaprezentują się zatem skoczkowie z 15 państw. Przed rokiem polska drużyna zajęła drugie miejsce, a na tej samej pozycji w konkursie indywidualnym uplasował się Kamil Stoch. Zwyciężył dość niespodziewanie Japończyk Junshiro Kobayashi. Tym razem nasi skoczkowie zamierzają w pełni wykorzystać pozycję gospodarza i zgarnąć dla siebie wszystkie trofea. Na pewno ich na to stać.

 

Lista startowa zawodów PŚ w Wiśle:

Polska – Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jakub Wolny, Tomasz Pilch, Przemysław Kantyka, Klemens Murańka, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł; Austria – Stefan Kraft, Michael Hayboeck, Manuel Fettner, Daniel Huber, Clemens Aigner, Gregor Schlierenzauer, Philipp Aschenwald; Japonia – Ryoyu Kobayashi, Junshiro Kobayashi, Daiki Ito, Naoki Nakamura, Noriaki Kasai, Taku Takeuchi, Yukiya Sato; Niemcy – Markus Eisenbichler, Richard Freitag, Karl Geiger, Stephan Leyhe, Andreas Wellinger, Pius Paschke, David Siegel; Norwegia– Daniel Andre Tande, Robert Johansson, Johann Andre Forfang, Andreas Stjernen, Anders Fannemel, Halvor Egner Granerud; Słowenia – Jernej Damjan, Anze Semenić, Timi Zajc, Bor Pavlovcić, Anze Lanisek, Zak Mogel, Tomaz Naglić; Czechy – Roman Koudelka, Viktor Polasek, Lukas Hlava, Cestmir Kozisek; Finlandia – Antti Aalto, Eetu Nousiainen, Andreas Alamommo, Jarkko Maatta; Włochy – Alex Insam, Sebastian Colloredo; Kanada – Mackenzie Boyd-Clowes; USA– Kevin Bickner.

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Bo słowo musi być święte

Następny

Agent Lewego pod lupą prokuratury

Zostaw komentarz