![](https://trybuna.info/wp-content/webp-express/webp-images/uploads/2020/01/Konieczny-w-Sejmie.jpg.webp)
![Trybuna](http://dev.trybuna.info/wp-content/uploads/2022/05/trybunna-logo-1.png)
W sobotę 3 lipca Donald Tusk wygłosił przemówienie z okazji swojego powrotu za ster Platformy Obywatelskiej. Jego zdecydowana większość poświęcona była rządom Prawa i Sprawiedliwości, co nie umknęło oku politycznych komentatorów, w tym członków innych partii politycznych. Jeden z nich, poseł Maciej Konieczny ze współtworzącej koalicję Lewicy Partii Razem stwierdził, że polityczna walka pomiędzy Kaczyńskim a Tuskiem to „odgrzewany kotlet”, który jest czymś zupełnie innym od tego, czego oczekują Polacy przed pięćdziesiątką.
„Może PiS jest zły, ale parę rzeczy…” – furii dostaję, jak to słyszę, bo to zło, które czyni PiS, jest tak ewidentne, bezwstydne i permanentne. Ono się dzieje każdego dnia w każdej właściwie sprawie. Może to taka bezwstydna determinacja w czynieniu złych rzeczy; może on spowodowała, że ludzie w Polsce, to dotyczy prawie wszystkich, jakby opuścili ręce i mówią: „nie no, oni są już tak bezczelni w tych złych sprawach, że chyba nic się nie da zrobić” – mówił Tusk w trakcie Rady Krajowej PO.
Trzeba – podkreślił – „zacząć od tego pierwszego najważniejszego przykazania: jak widzisz zło, walcz z nim i nie pytaj o dodatkowe powody”.„Siłą Platformy wg Donalda Tuska ma być słabość PiSu oraz wiara w siebie. Może ja wybredny jestem, ale dla mnie trochę mało. Wciąż nie mam pojęcia jak miałaby wyglądać Polska rządzona przez Platformę. Pozostaje przyjąć, że tak jak ostatnio: tanie państwo z tektury i śmieciówki” – komentował wystąpienie Tuska na Twitterze poseł Konieczny.
Sam fakt stanięcia przez Tuska na czele Platformy, poseł Konieczny komentował przed kilkoma dniami dla telewizji Polsat News. „Mamy 2021 rok, a mamy znowu żyć jakąś batalią dwóch seniorów Polskiej polityki. Epicką bitwą Kaczyńskiego z Tuskiem. Myślę, że Polacy poniżej pięćdziesiątki oczekują czegoś zupełnie innego. Bardzo szybko okaże się, że nie da się odgrzewać tego samego kotleta” – komentował wówczas.
Jak wyjaśnił, stąd rosnące poparcie koalicji Lewicy wśród młodych. Dodał również, że w weekend ugrupowanie pokaże kontrofertę, która „nie będzie się odnosiła w żaden sposób ani do pana Tuska, ani do pana Kaczyńskiego, tylko do tego, jaką propozycję ma Lewica dla Polski i Polaków”.
„Lewica nie będzie uczestniczyła w tych grach” – dodał.