Śpiesz się powoli
Zdaniem innego użytkownika drogi jechałem za wolno. Wahałem się gdzie mam skręcić, a on trąbił, dawał znaki światłami. Słowem wściekał się. W końcu zatrzymałem samochód. Nie chciałem o niczym decydować pod taką presją. Wtedy łatwo o wypadek. On jednak nie pohamował furii. Uderzył w mój samochód. To niewielkie…