24 kwietnia 2024

loader

Lotto ekstraklasa: Koniec zwycięskiej passy Cracovii

W 24. kolejce sypnęło zaskakującymi wynikami. Dwa zespoły ze strefy spadkowej wygrały swoje mecze. Wisła Płock przerwała zwycięską serię Cracovii, a skazane już na degradację Zagłębie Sosnowiec nieoczekiwanie ograło aż 4:1 Koronę Kielce.

Poprawiły się też humory kibiców Legii Warszawa, bo ich ulubieńcy po dwóch porażkach z rzędu wreszcie zdobyli komplet punktów, pokonując na Łazienkowskiej Miedź Legnicę 2:0. Zwycięstwo legioniści okupili jednak poważną kontuzją Sebastiana Szymańskiego. Uraz utalentowanego pomocnika stołecznej drużyny wyglądał groźnie i niewykluczone, że 20-letni piłkarz w tym sezonie nie pojawi się już na boisku. Jeśli te wstępne diagnozy się potwierdza, będzie to także ogromna strata dla młodzieżowej reprezentacji prowadzonej przez Czesława Michniewicza, której Szymański był jednym z filarów.

Dzięki wygranej Legia utrzymała druga lokatę w tabeli, a nawet powiększyła do pięciu punktów przewagę nad trzecią Jagiellonią. Białostocczanie na swoim boisku tylko zremisowali z Górnikiem Zabrze 2:2, chociaż dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Dla zabrzan gola na wagę cennego remisu w 89. minucie strzelił niezawodny Igor Angulo. Hiszpański napastnik ma już na koncie 15 trafień i przewodzi w klasyfikacji strzelców Lotto ekstraklasy.

Wyniki 24. kolejki:
Legia Warszawa – Miedź Legnica 2:0
Gole: Carlitos (22), Iuri Medeiros (62).Widzów: 15 000.
Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 2:0
Gole: Piotr Parzyszek (4), Joel Valencia (55). Widzów: 4528.
Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce 4:1
Gole: Olaf Nowak (19), Żarko Udovicić (53), Giorgos Mygas (56), Patrik Mraz (90) – Elia Soriano (35 karny). Widzów: 2568.
Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 2:2
Gole: Guilherme (23, karny), Arvydas Novikovas (57) – Szymon Żurkowski (25), Igor Angulo (89). Widzów: 7162.
Wisła Płock – Cracovia 3:2
Gole: Grzegorz Kuświk (23), Ariel Borysiuk (49), Dominik Furman (90, karny) – Airam Cabrera (60, karny), Filip Piszczek (71).Widzów: 2013.
Lider Lechia Gdańsk gra w poniedziałek z Zagłębiem Lubin.

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Kontrreformacja trwa nadal

Następny

Lekkoatletyka: Medalowe żniwa w Glasgow

Zostaw komentarz