10 lipca 2024

loader

Autor: Izabela Szolc

Izabela Szolc

Ptoki

Polskie „orły” zabiły sokoła, w obronie gołębi. Ja rozumiem mieć kompleks ptoka, ale to chyba przesada! Z drugiej strony może zatrutym gołębiem, sokoła nakarmiła jakaś pani, a nie pan. Nie można wciąż odsądzać panów od całej czci i wiary, można tylko troszeczkę oraz od czasu do czasu. Sokół miał…

Ernaux

Pisarstwo Annie Ernaux bywa obsceniczne. Ale jednak ją czytam. Bycie kobietą bywa odpychające. Ale jednak nią jestem. Przeczytałam u Ernaux o niejakiej Soeur Sourire. Ernaux dowiedziała się tymczasem z „Le Monde”, że tamta nie żyje. Popełniła samobójstwo, wraz z kochanką. Z najgłupszego, a jednocześnie z powodu o wadze…

Bo jo cie kocham

Egalitarny elitaryzm – to rozwiązanie dla lewicy. Wzorce? Jezus Chrystus i Nowy Testament. Allah i Koran. Co zaś do koalicji: władza jest władzą jest władzą jest władzą; ale zasiedlanie opozycyjnej loży szyderców bywa bezcennym doświadczeniem. Bardzo wyzwalającym, w przeciwieństwie do posiadania władzy, kiedy…

Salceson blues

Oszukano Cię? Cóż z tego mnie też oszukano. Okradziono Cię? Cóż z tego mnie też okradziono. Zgwałcono Cię? Cóż z tego mnie też zgwałcono. Zabito Cię? Cóż z tego mnie też zabito… Żyjemy w kraju, gdzie popełnione grzechy i występki legitymizują…

Uprzejmostki

Marszałek Szymon Hołownia, niegdyś uważany za kucyka trojańskiego PiS, robi kobiety w konia. Gdybyśmy były obecnie nie balkonowymi ogrodniczkami (bratki, bratki przywieźli!) i opiekunkami ogniska domowego (wiosenne porządki/święta za progiem), to może jak rolnicy, z racami i z beczkami z gnojówką, powinnyśmy zaparkować przed Sejmem? Moglibyśmy…

Pom, pom, pomarańcza

Z syrenkami zawsze problem. Jedna była za ciemna, teraz inna – za pomarańczowa. Manat by się uśmiał! Po Internecie rozlewa się hejt na aktywistki z organizacji „Ostatnie pokolenie”, które wychlapały pomarańczową farbę na pomnik warszawskiej Syrenki. Cóż, nie mamy tu do czynienia z Pietą Watykańską, nikt rybiej…

Usta milczą

Stawiałam zbyt wysoką poprzeczkę ludziom. Stawiałam zbyt wysoką poprzeczkę sobie. W rezultacie zaryłam nosem w grunt, z błotnym odciskiem buta na tyłku i plecach. To dopiero psycholodzy postawili mnie na nogi, otrzepali i wytłumaczyli, że „gdyby kózka nie skakała…” Jestem im bardzo wdzięczna. Nasłoneczniona ławka w parku,…

NeverEnding Story

Odkryłam, że przez cały okres mojej płodności toczą się dyskusje wokół prawa do aborcji. Dyskusje? Cóż, raczej przez ostatnie trzydzieści lat to prawa jest bezdyskusyjnie zawężane. Jeszcze trochę i prawo do aborcji stanie się dla mnie rzeczą czysto teoretyczną, co będzie mniej więcej oznaczało,…

Caramba

Zawsze – imprezując – biegnę do baru, unikając jak diabeł święconej wody parkietu. Nie tańczę, piję.  Nie ma, co się dziwić, że w lekką konsternację wprowadziły mnie poselskie pląsy w sejmie. Taniec One Billion Rising jest wysoce symboliczny, co też nie pomaga… Mnie nie pomaga.…

15

Kalendarz pożenił nam Walentynki z Popielcem. Za stara jestem, żeby myśląc o tym zbiegu okoliczności, nie chichotać… Debata nad dostępnością antykoncepcji awaryjnej zyskałaby na smaczku, gdyby prowadzona była właśnie w tym tygodniu, a nie w minionym. Przypomnijmy jak to się skończyło – projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego został ponownie…