28 marca 2024

loader

Autor: Izabela Szolc

Izabela Szolc

Salceson blues

Oszukano Cię? Cóż z tego mnie też oszukano. Okradziono Cię? Cóż z tego mnie też okradziono. Zgwałcono Cię? Cóż z tego mnie też zgwałcono. Zabito Cię? Cóż z tego mnie też zabito… Żyjemy w kraju, gdzie popełnione grzechy i występki legitymizują…

Uprzejmostki

Marszałek Szymon Hołownia, niegdyś uważany za kucyka trojańskiego PiS, robi kobiety w konia. Gdybyśmy były obecnie nie balkonowymi ogrodniczkami (bratki, bratki przywieźli!) i opiekunkami ogniska domowego (wiosenne porządki/święta za progiem), to może jak rolnicy, z racami i z beczkami z gnojówką, powinnyśmy zaparkować przed Sejmem? Moglibyśmy…

Pom, pom, pomarańcza

Z syrenkami zawsze problem. Jedna była za ciemna, teraz inna – za pomarańczowa. Manat by się uśmiał! Po Internecie rozlewa się hejt na aktywistki z organizacji „Ostatnie pokolenie”, które wychlapały pomarańczową farbę na pomnik warszawskiej Syrenki. Cóż, nie mamy tu do czynienia z Pietą Watykańską, nikt rybiej…

Usta milczą

Stawiałam zbyt wysoką poprzeczkę ludziom. Stawiałam zbyt wysoką poprzeczkę sobie. W rezultacie zaryłam nosem w grunt, z błotnym odciskiem buta na tyłku i plecach. To dopiero psycholodzy postawili mnie na nogi, otrzepali i wytłumaczyli, że „gdyby kózka nie skakała…” Jestem im bardzo wdzięczna. Nasłoneczniona ławka w parku,…

NeverEnding Story

Odkryłam, że przez cały okres mojej płodności toczą się dyskusje wokół prawa do aborcji. Dyskusje? Cóż, raczej przez ostatnie trzydzieści lat to prawa jest bezdyskusyjnie zawężane. Jeszcze trochę i prawo do aborcji stanie się dla mnie rzeczą czysto teoretyczną, co będzie mniej więcej oznaczało,…

Caramba

Zawsze – imprezując – biegnę do baru, unikając jak diabeł święconej wody parkietu. Nie tańczę, piję.  Nie ma, co się dziwić, że w lekką konsternację wprowadziły mnie poselskie pląsy w sejmie. Taniec One Billion Rising jest wysoce symboliczny, co też nie pomaga… Mnie nie pomaga.…

15

Kalendarz pożenił nam Walentynki z Popielcem. Za stara jestem, żeby myśląc o tym zbiegu okoliczności, nie chichotać… Debata nad dostępnością antykoncepcji awaryjnej zyskałaby na smaczku, gdyby prowadzona była właśnie w tym tygodniu, a nie w minionym. Przypomnijmy jak to się skończyło – projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego został ponownie…

Wiosna

„Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz?” W tym rzecz – nic. Nie mamy pani skóry i co nam pani zrobisz? Nic, leziesz bez tej skóry… Leziesz. Jeszcze gorsza rzecz – zobaczyć kogoś obcego w twoim płaszczu. Twojej skórze. W końcu się „łamiesz” –…

Gra o tron

Bum, bum, yep, yep – biję się w chudą pierś, kajam i przyznaję do błędu. Zachciało mi się napisać jednocześnie felieton i o życiu i o serialach. A przecież wiadomo, że tam gdzie są seriale tam życia nie ma. Że seriale stworzono po to, aby nam realne problemy…

Życie i cała reszta

Wgapiam się w ostrą, starą twarz Jodie Foster, grającej w IV sezonie „Detektywa” tak męczącą kobietę, że aż zapiera mi dech w piersiach – ze znużenia. Zepsuta kanapka, zawilgłe pranie, rozciągnięta bluza? Serio? Dwadzieścia lat temu uczono mnie – po amerykańsku – że jeśli w pierwszych…